Obecna sytuacja pandemii spowodowała, że spędzamy z naszymi rodzinami więcej czasu niż zazwyczaj. Mamy to, za czym tęskniliśmy, wspólny czas, ale paradoksalnie czas ten może obnażać nasze ograniczenia i trudności w byciu dobrym rodzicem. Jeśli jako rodzic borykasz się z bezradnością, własną frustracją, trudnymi uczuciami to zachęcam do lektury.

Na wstępie warto pokusić się o krótką refleksję na temat tego co dzieje się z ciałem i umysłem młodego człowieka, niezależnie od sytuacji związanej z koronawirusem, tak aby lepiej go zrozumieć, a w konsekwencji pomóc mu dojrzale i skutecznie przejść przez okres dojrzewania oraz trudny czas izolacji społecznej. Zmiany hormonalne zachodzące w ciele małoletniego sprawiają, że nie tylko jego wygląd zewnętrzny, ale także zachowanie ulega zmianom, co wzbudza wiele emocji i trudności. Zmiany w wyglądzie zewnętrznym często powodują opór i niezadowolenie, co przekłada się na dużą drażliwość. Huśtawka emocji i zamiany nastroju sprawiają, że młody człowiek sam siebie nie rozumie. W takich okolicznościach to czego najbardziej potrzebuje to dojrzałego dorosłego, który pomoże mu przejść przez ten trudny czas.

To o czym dorośli w otoczeniu nastolatka powinni pamiętać, to fakt, iż w okresie dojrzewania młody człowiek jest w kryzysie i to on potrzebuje wsparcia.Przed naszym dzieckiem stoi wiele celów rozwojowych m.in.: doświadczenie fizycznej dojrzałości seksualnej, rozwijanie własnej tożsamości, kształtowanie zobowiązań społecznych, uzyskanie autonomii, wyrastanie z egocentryzmu, reorganizacja systemu wartości (Zbigniew B. Gaś, Profilaktyka w szkole, str. 58-59). Ponieważ realizacja tych celów jest niezbędna w drodze ku pełnej dojrzałości dobrze jest, aby rodzice byli ich świadomi. Może im to pomóc w zminimalizowaniu napięć i trudności jakie przeżywają w relacji ze swoimi dziećmi. Trudny to czas, kiedy dokonuje się proces autonomii, kiedy dziecko stopniowo uwalniania się od opinii rodziców, ich autorytetu, systemu wartości, czy też poglądów na życie. Separacja od rodziców dokonuje się równolegle do wzrostu znaczenia grupy rówieśniczej, która staje się ważnym punktem odniesienia oraz miejscem do eksperymentowania z własną wolnością i odpowiedzialnością. To dlatego dla młodego człowieka tak ważni są rówieśnicy, czas spędzany z nimi, ich zdanie. Dlatego też Wasz nastolatek może być drażliwy, wybuchowy, nieprzyjemny, burkliwy, szczególnie w okresie izolacji społecznej, kiedy natężenie doświadczania negatywnych emocji ulega nasileniu i to nie tylko u dorosłych. Adolescent potrzebuje bezpośrednich kontaktów z rówieśnikami, a ma to obecnie uniemożliwione lub bardzo ograniczone. Pozostają mu wirtualne kontakty, stąd stały kontakt z telefonem, komputerem, który w nadmiarze może prowadzić do uzależnień behawioralnych. Te sytuacje Rodzice mogą przeżywać jako poczucie odrzucenia i unieważnienia. Ale tak nie jest, nastolatek bardzo Was potrzebuje, Waszej uważności, bycia, towarzyszenia, ale na swoich warunkach. Ponadto w drodze do dojrzałości młody człowiek przeżywa poczucie psychologicznej samotności, polegającej na poczuciu braku zrozumienia przez otoczenie. Przeżycie tego etapu jest drogą do wyrastania z egocentryzmu, na końcu której nastąpi poczucie wspólnoty z innymi ludźmi. To czego młody człowiek potrzebuje, to uważnego dorosłego, który pomoże mu przejść przez ten trudny okres. Dla Rodzica to czas ciągłej pracy nad sobą, kontrolowania swoich emocji i uczuć, aby nie podsycać napięć.

Dlatego też dobrze pamiętać o kilku zasadach w relacji z dzieckiem, nastolatkiem, uniwersalnych nie tylko na czas pandemii

  • nie reaguj w chwili wzburzenia; emocje nie są dobrymi doradcami, ochłoń, uspokój się i dopiero wejdź w interakcje.
  • odnoś się z szacunkiem do swojego dziecka, nie poniżaj, nie porównuj
  • bądź empatyczny, podniesiony głos, zamykanie się w pokoju, burczenie pod nosem, nie są przeciwko Wam.
  • nie wydawaj rozkazów, ale poproś lub zaproponuj wybór
  • nie atakuj, a pokaż swoje uczucia
  • unikaj kazań – staraj się mówić krótko i konkretnie
  • nie „przesłuchuj”, zadając za dużo pytań, i zawsze cierpliwie słuchaj odpowiedzi
  • nie zrzędź, tylko częściej chwal nastolatka, nawet za drobiazgi, to tworzy płaszczyznę porozumienia między Wami
  • nie zwracaj się jak do malucha, ale traktuj jak partnera i poproś go nawet o pomoc czy radę w zakresie jego możliwości
  • nie podnoś głosu, tylko pozwól synowi czy córce przedstawić swój punkt widzenia

Na koniec warto pozostać z myślą, że wychowanie dziecka to proces, podczas którego Rodzic może przeżywać całą gamę emocji tych przyjemnych i nieprzyjemnych. Niezależnie od nich wciąż jest w drodze do Swojego Dziecka. I jeśli chcemy być Dojrzałymi Rodzicami poza i w czasie pandemiipozostaje nam ciągłą praca nad Sobą. Niezależnie od trudnych uczuć i emocji jakie mogą towarzyszyć rodzicowi, to czego młody człowiek potrzebuje to pewności, że wciąż będzie miał wsparcie w swoich Rodzicach. Zachęcam do pozostania z pytaniem: Czego będąc dzieckiem najbardziej pragnęłam/pragnąłem otrzymać od swoich Rodziców? Idąc za tym głodem pomyśl proszę czy dajesz to swojemu dziecku, a jeśli nie to co mogłabyś/mógłbyś zrobić, aby to dać?

mgr Maria Dąbrowska – psycholog, psychoterapeuta dzieci i młodzieży, dorosłych

https://almamedic.pl/specjalista/maria-dabrowska/